Wielu z nas widziało i widzi tego ptaka na co dzień. Szczególnie jest widoczny zimą gdy „gospodarzy się” wśród krzewów. Jest to popularny ptak i otwiera pierwszą dziesiątkę najbardziej pospolitych ptaków Polski. Prawdopodobnie tylko wróbel, skowronek, słowik i kruk cieszą się większą popularnością. Wcześniejsze określenia kosa to: drozd kos i drozd czarny. Z tych nazw jednoznacznie wynika przynależność do rodziny drozdowatych. Jego bliskimi kuzynami są: drozd śpiewak zwany po prostu śpiewakiem, kwiczoł, paszkot, rzadki u nas droździk i jeszcze rzadszy drozd obrożny.
Kos często mylony jest ze szpakiem ale chyba tylko ze względu na sylwetkę. Kos jest matowo-czarny, a cała sylwetka, w szczególności ogon, ma wyraźnie dłuży od szpaka. Szpak też jest czarny, ale na jego piórach można dostrzec białe perełki, które szczególnie widoczne są w okresie jesiennym. Charakterystyczną cechą upierzenia szpaka, jest metaliczny połysk piór. Samiec kos ma do tego jaskrawo żółty dziób. W ubarwieniu w samicy kosa dominuje kolor brunatny a dziób jest mniej jaskrawy. Kosy, które obserwujemy na osiedlach, w wiejskich ogrodach i w parkach, to populacja ogrodowo-parkowa, tolerująca bliskość człowieka. Te zwykle zostają z nami na zimę. Populacja leśna jest bardziej płochliwa, unika kontaktu z ludźmi, jest wędrowna i przed zimą odlatuje na południe. Kosy odżywiają się dżdżownicami, owadami i ich larwami, ślimakami, a także owocami (jagody, truskawki). W okresie jesienno-zimowym także owocami jarzębiny, głogu, cisu, czarnego bzu i jemioły. Obserwuję często kosa w ogrodzie, kiedy ten zbliża się do miejsca, gdzie znajdują się dżdżownica. Ptak przystaje, przygląda się chwilę i nagłym dziobnięciem uderza w konkretne miejsce gleby, po czym ją wyciąga z gleby dżdżownicę. Ptaki lubimy między innymi za ich śpiew, a kos się tym wyróżnia. Jego głos to bardzo ładne, uroczyste gwizdy, jakby wykonywał je na flecie. Zaczyna bardzo wcześnie rano i nie raz już wielu obudził około czwartej, wyśpiewując swoje trele siedząc na czubku drzewa naprzeciwko okna lub np. na antenie telewizyjnej. Śpiewy swoje kończy późnym wieczorem. Obok rudzika (o którym napiszę niebawem) jest jednym z najbardziej wytrwałych solistów. W piosence można wyodrębnić (jak to określają ornitolodzy) część niższą gwizdaną i wyższą świergotliwą. Można też niekiedy usłyszeć naśladownictwa innych gatunków ptaków.
10 komentarzy
Świetny artykuł – Gratuluję
Dziękuję za miłe słowa i za udzielone lekcje
Dziękuję i pozdrawiam 🙂
Przejrzysty układ strony internetowej. Zdjęcia jak zwykle wspaniałe. Skąd się wzięła nazwa kszyk.
Dziękuję za miłe słowa O kszyku już sobie pisaliśmy w międzyczasie po Twoim pytaniu i już odpowiedziałeś sobie sam 🙂 Ale dla czytających napiszę, że kszyk wylatując nagle z ukrycia lecąc krzyczy „kszyk kszyk”
Dziękuję
Kosy to dla mnie wspaniali śpiewacy. Można słuchać ich już o świcie jak i wieczorem.Jak zawsze piękny opis i galeria zdjęć.
Dziękuję
Od jakiegoś czasu próbuję ustalić, skąd wzięła się nazwa kos. Czy posiada Pan jakieś informacje na temat etymologii tego słowa? W językach romańskich kosy nazywane są wariacjami łacińskiego merula, po niemiecku zaś Amsel. Nie znalazłem jak dotąd żadnego tropu poza tym, że w krajach bałkańskich ten ptak również nazywany jest kosem.
Polecam książkę Jerzego Bralczyka (tak, tak tego Pana od słówek) „Zwierzyniec” na str.116 ciekawie przedstawia informacje o kosie Warto też przeczytać inne informacje o zwierzętach Pozdrawiam